Debiut w Decoupage !

on wtorek, 18 lipca 2017
 Hej ! :)

Po krótkiej przerwie z powodu braku internetu spieszę dziś z nowiutkim postem. Z lekkim poczuciem niepewności chciałabym zaprezentować swoje absolutne pierwsze efekty w starciu z DECOUPAGE ! :)

Myślę, że nie jest najgorzej, ale po prawdzie - nie było za bardzo gdzie "zepsuć" te maleństwa, bo same widzicie, że żadna filozofia to to nie jest :)
Mimo wszystko jestem z nich taka dumna :3

Zrobione z masy solnej, polakierowane - polecają się do dekoracji ! 




A tak prezentują się w komplecie: 







Czapencje dla damy

on poniedziałek, 10 lipca 2017


Hej moje drogie !
Ostatnio wena mnie nie opuszcza, dlatego na maksa wykorzystuję ją i dziergam jak szalona :) Oto co powstało ostatnio :






A oto druga :)








Co się stanie gdy OREO zjem... ?

on środa, 5 lipca 2017



Lubicie OREO ? Kto nie lubi ? :) 
A co powiecie na SZYDEŁKOWE OREO? :) Co prawda, można je jeść tylko "oczami", ale przynajmniej nie mają kalorii i są bezpieczne dla naszej figury ! A czegóż chcieć więcej ? :) 







Poza sympatycznymi słodkościami, powstały także urocze kociakowe podstawki pod kubek:) Wreszcie odnalazłam w sobie te uśpione pokłady weny i chęci do działania, tak chce mi się tworzyć ! :)




on sobota, 1 lipca 2017
Hej !
Drogie czytelniczki, w końcu jestem. Zwariowany czas ! - Sesja, egzaminy i kolokwia, zaliczenia i projekty - a to wszystko na wczoraj ! Do tego codzienność i praca - i chyba nie musze mówić już nic więcej - totalny brak czasu i siły na cokolwiek :|

Na szczęście, zaczęły się wakacje, i spokojnie można wreszcie położyc się na trawie i poopalać w promieniach słońca ! :) ... A... nie... NIE MA SŁOŃCA :(((

Jednak w tym wolnym czasie nie leniuchowałam tak całkowicie w kwesti handmejdowej - kotek zaczyna już sie wyłaniać, a i zajęłam się całkiem nową techniką, którą zdradzę Wam, jak cokolwiek mi z niej wyjdzie :) Póki co, możecie zgadywać :))

Kociaka już widać, w każdym razie jego zarys, ALE.... chyba nie lubię jednak wyszywać na tak gęstej Aidzie.. jakoś powoli te efekty widać :P

Dodtkowo, po ostatniej aktualizacji systemu, cudowny Win10 obraził się na moją komórkę i uparł się że jej nie rozpoznaje - szału dostaję, bo nie wiem jak przesyłac zdjęcia z telefonu, poza bluetoothem
:<

Tak kocinka prezentowała się ze 2 tyg temu:







A tak prezentuje się teraz...:






I na koniec , pragnę Wam przedstawić nową członkinię mojej dotychczas jednoosobowej rodziny :)
POZNAJCIE IGGY !! :)

Bardzo przytulaśny, mądry i grzeczny kotek !







Kociak i neonki !

on niedziela, 4 czerwca 2017


Witajcie!:)

Na dworze coraz cieplej, ludzie mają więcej energii i częściej częstują uśmiechami :)
W końcu zbliża się sesja (o, zgrozo ! ) i to ostatnia prosta do wakacji ! Oczywiście, zamiast przysiąść do nauki, wynajduję sobie mnóstwo innych zajęć które przecież są TAKIE WAŻNE .

Jednym z nich jest oczywiście rozpoczęcie nowego obrazka ! :D


Tym razem chciałam w końcu wyszyć coś większego. Z faktu, że jestem kociarą, padło na koci wzorek :






TAK !Haftuję go na drobnej kanwie, bo nie zrobiłam jeszcze żadnych zakupów, dopiero niedługo coś zamówię, na razie wykorzystuję to co mam. Kanwa jest beżowa, a kolorki dobierałam trochę na oko. Jakoś wyjdzie ! :D




Zobaczcie, jaki ciekawy efekt mam na paznokciach - święcą w ciemności! To za sprawą fluorescencyjnego pyłku :)








on czwartek, 25 maja 2017
Przychodzę dziś do Was z pięknym wiosenno-letnim bukietem i (może mniej piękną :) )kartką handmade dla mamy ! Zdążyłam przed Dniem Matki i chociaż nie jest ona z najwyższej półki, to wydaje mi się że całkiem fajnie się prezentuje :) A co najważniejsze, wiem, że wywoła uśmiech mamy ! :)




 Tak prezentowało się zaraz po skończeniu wyszywania, ale jeszcze przed dodaniem backstitchy:





Nie miałam nadzwyczajnej weny , na początku nie mogłam przypasować tych elementów. Ale pokombinowałam i wyszło takie oto kolorowe cudo :) Pewnie trochę pstrokate i krzywe !



Zwróciłyście uwagę na moje długaśne pazurki - czy wygodnie mi sie w nich haftuje? W ogóle, czy wygodnie robić cokolwiek mając takie szponiska? :) 
To zależy :) Ja już się tak przywyczaiłam, że gdy któryś mi się złamie, czuję się jakby amputowano mi palca ! Dosłownie ! Szczerze mówiąc, naprawdę nie odczuwam żadnego dyskomfortu podczas wyszywania. Jedyny problem, jaki się pojawił to taki, że rozdzielając włókienka muliny nie mogę ich dokładnie rozdzielić :). Ale na pomoc przychodzi ostrze nożyka i już !





Czekoladki, storczyki i lody ! Wszystko, co najlepsze !

on wtorek, 16 maja 2017
Tam tam tam !
Mój mały hafcik już powoli nabiera kształtów. Tak, to pucharek lodowy ! !
Już wygląda całkiem fajnie, a jak doskonale wiadomo wszystkim, po dodaniu czarnych backstitchy obrazek nabierze zupełnie innych kształtów :) 





Niebawem go skończę i wtedy będzie trzeba pomyslec w jakiej formie najlepiej wręczyć go mamie :)

Myślę nad jakąś fajną kartką, to chyba będzie pasowało.

Mam do Was, Drogie czytelniczki, pytanie :) Zamierzam w najblizszym czasie zamówić sobie mulinę, tamborki, kanwy... takie podstawowe rzeczy do hafcenia. Jakie sklepy internetowe mogłybyście polecić ?:) Takie, żeby nie nadszarpnęły zbyt mocno studenckiej kieszeni ! :) Macie może takie na oku ... ?

Z góry dziękuję za odpowiedzi i w zamian częstuję własnoręcznie wyprodukowanymi czekoladkami :) Robię je już od dawna, uzależniłam się od nich totalnie ! :) Za kazdym razem nmodyfikuję lekko recepturę i dodaję inne dodatki, jednak za każdym razem wychodzą jeszcze lepsze ! A co najwazniejsze - są mega zdrowe i w żadnym razie nie przyczyniają się do tycia ! :D

Smacznego ! :)





 Mam nadzieję, że zasmakują :D 



A teraz zagadka !

Która zgadnie, co to za piękny nasz polski gatunek roślinki uwieczniłam na fotce poniżej ?
Podpowiedz: Nasz polski storczyk !