Tęcza przez śnieg

on środa, 10 maja 2017
Hej kochani. Wracam po dłuuugiej przerwie . Specjalnie zwlekałam tyle czasu , żeby nie zaczynać sto razy i potem za każdym razem przepraszać Was, Kochane, za zwłokę :) Teraz, teraz już mogę powiedzieć, że zakończyłam pewien frustrujący i napięty etap w życiu, i wreszcie będę znajdywać czas wolny by zająć się swoim hobby i nie tylko:)

Bydgoszcz pod tęczą :)

Mieszkam już w swoim małym domeczku, jak to mówią : "ciasnym , ale własnym", i przy tejże okazji wreszcie uporządkowałam wszystkie swoje pierdołki, które wiecznie walały się po kątach, po szufladach, szafkach i tym podobnych :) Powiedzcie, czy też przy porządkach odnajdujecie rzeczy o których nawet nie miałyście pojęcia że je macie...?! ;) Aż się dziwiłam, ile przez okres kilku miesięcy nachomikowałam ozdóbek paznokciowych, przydasi i malutkich pierdółek, które " na coś się kiedyś przydadzą" ! Szok ! Teraz, na szczęście, wszystko jest popakowane w osobne pudełeczka i ma swoje miejsce w szafie. 

Mało powstało w ostatnim czasie kreatywnych skarbów, ale czuję jak wena się budzi we mnie na nowo i już niebawem, mam nadzieję, zasypie Was swoimi wytworkami wszelkiej maści :)) Ciągle uczę się i ćwiczę sobie robienie karteczek scrapek, raz wychodzą lepiej, raz gorzej. 







Mam taką ochotę na rozpoczęcie nowego hafciku w najbliższym czasie ! Nosi mnie, chyba zaraz rozpocznę poszukiwania jakiegoś niedużego fajnego wzorku i zacznę wyszywać. Zbyt długo nie miałam igły w ręku ! :))

Kochane ! Pozdrawiam Was cieplutko, bo ten zimowy maj zamiast dodawać energii - przyprawia Nas o stany depresyjne ! Dużo słońca dla Was :)

2 komentarze:

Umbrella pisze...

Oj tak,po przerwie chce się znów poszaleć kreatywnie.Z początku paluchy sztywne,ale ochota na pracę jest!

Aleksandra pisze...

Piękne kartki, czekam na więcej!

Prześlij komentarz